Wodzisław: młodzi ratunkiem PO

 Na spotkanie, które odbyło się 5 listopada w Wodzisławskim Centrum Kultury, przyszło niewiele osób. Wśród widowni najwięcej było twarzy znanych z plakatów wyborczych PO.

 

Jarosław Gowin, wspierający kampanię wyborczą PO na Śląsku, przedstawił wizję polityki swojego ugrupowania. Nie omieszkał wspomnieć, że tą buduje się od najniższego szczebla administracyjnego, czyli samorządu. Jego zdaniem, polityka to służba prostym potrzebom i wartościom zwykłych Polaków.

- Chcemy być sobą w zjednoczonej Europie, chcemy zachować dumę z tego, że jesteśmy Polakami – mówił.

 

Rekomendował też Mieczysława Kiecę, twierdząc, że to wschodząca gwiazda polityki nie tylko samorządowej.

 

Odpowiadał również na pytania obecnych. Pytano o decentralizację władzy, kondycję szkolnictwa, niespełnienie obietnic wyborczych.

 

- Można zarzucić platformie grzech zaniechania, ale faktem jest, że przez trzy lata naszych rządów wzrósł autorytet Polski na świecie. Wasz krajan, Jerzy Buzek jest symbolem międzynarodowej pozycji naszego kraju – mówił Jarosław Gowin.

 

Prezentowano kandydatów do sejmiku śląskiego, powiatu i rady miasta Wodzisławia Śląskiego. Platforma startuje w wyborach samorządowych powiatu wodzisławskiego po raz pierwszy. Dopiero niedawno się też uaktywniła.

 

- Nie mieliśmy śmiałości startować wcześniej. Może i zaniedbaliśmy pewne tematy, ale zmieniły się ostatnio rządy w wodzisławskiej Platformie Obywatelskiej. Postawiliśmy na młodych ludzi i mamy nadzieję, że dzięki nim wygramy – tłumaczył poseł RP Ryszard Zawadzki.