Wodzisław: SKM inwestuje w nowoczesny sprzęt

 

Służby Komunalne Miasta już od kilku lat prowadzą selektywną zbiórkę odpadów na terenie miasta. Odpady zebrane selektywnie (segregacja workowa i w dzwonach na osiedlach) trafiają na linię sortowniczą uruchomioną w 2007 roku. Na linii prowadzona jest ręczna segregacja z podziałem na rodzaje materiałów i surowców wtórnych. - W celu stworzenia pełnego, zintegrowanego systemu gospodarki odpadami zdecydowano o kontynuowaniu działań i przystąpieniu do budowy linii sortowniczej odpadów komunalnych zmieszanych – mówi rzecznik magistratu Barbara Chrobok.

 

W efekcie tych działań, oprócz znacznych oszczędności ekologicznych, miasto osiągnie również spore oszczędności ekonomiczne. Podobną linię sortownicza odpadów zmieszanych ma Rybnik, a w powiecie nie może się nią pochwalić żadna z gmin. Rośną też koszty składowania tego rodzaju odpadów, więc wodzisławska linia sortownicza stanie się zapewne realną alternatywą dla gmin powiatu wodzisławskiego. - Śmieci będą trafiały do specjalnego bębna, który odseparuje pył i żwir, który będzie można wtórnie użyć. A śmieci trafią na linie sortowniczą materiałów nie zmieszanych – tłumaczy Barbara Chrobok.

 

Linia sortownicza materiałów zmieszanych będzie montowana przez następne 2 miesiące i ruszy najprawdopodobniej z początkiem lipca. Miasto na jej budowę pozyskało dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa śląskiego. Koszt inwestycji wyniósł 1.400.000 zł a dofinansowanie sięgnęło 1.217.957 zł.

 

 

To nie koniec inwestycji. SKM myśli już o zakupie kolejnych urządzeń do wykonywania prac drogowych. Na liście znajduje się frezarka do asfaltu. - Kosztuje około 150 tysięcy zł. To sprzęt używany, bo nowy kosztuje blisko 500 tysięcy. Na taki sprzęt nas nie stać. Wypożyczenie frezarki do robót drogowych wykonanych tylko w ubiegłym roku to koszt rzędu 90 tysięcy. Zatem, ten zakup na pewno się opłaci – mówi zastępca prezydenta Dariusz Szymczak.

 

Kolejny zakup to recykler. Pozwala on na przetwarzanie sfrezowanych odpadów w masę asfaltową, którą następnie można wykorzystać do łatania dziur. Wartość sprzętu to ok. 85 tysięcy zł.