Wodzisław: wyburzają dworzec PKS-u. Los pasażerów wciąż nieznany

To pewne, że póki nie ruszy budowa Galerii Karuzela perony będą funkcjonować jak dotychczas. Jak będzie funkcjonować dworzec po rozpoczęciu budowy jeszcze nie wiadomo.

 

Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta, trwa analiza kursów i napełnień. Funkcję poczekalni dla pasażerów póki co pełni pobliski kiosk. – W ramach umowy trzy razy w tygodniu pracownice Służb Komunalnych Miasta sprzątają pomieszczenie – mówi rzecznik miasta Barbara Chrobok.

W umowie o sprzedaży gruntu jest też zapis, że obowiązek zabezpieczenia ruchu pasażerskiego i stworzenie poczekalni spoczywa na nowym właścicielu gruntu, czyli firmie Retail Concept.

 

Wiadomo na pewno, że nowy właściciel zaproponował ruch kołowy wokół galerii. Obecnie lokalizacja przystanków proponowana jest w ciągu ulicy Witosa. – Takie rozwiązanie, jeśli zostanie ostatecznie zaakceptowane w projekcie przez starostwo powiatowe, i tak wymaga pozwolenia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – dodaje Barbara Chrobok.

Przystanki byłyby wtedy zlokalizowane wzdłuż ulicy Witosa . W zatoczce naprzeciw PKS-u dla autobusów jadących w stronę Jastrzębia i Rybnika. I przy targowisku dla tych kierujących się w stronę Pszowa, czy też Gorzyc.

 

Druga lokalizacja proponowana jest z tyłu obecnego PKS-u. – Dopóki jest to możliwe swoje funkcje pełniłyby perony. Potem zlokalizowano na skraju parku miejskiego – mówi rzecznik miasta.

Wszystko jest jednak jeszcze niepewne, ponieważ inwestor nie ma jeszcze ostatecznie gotowego projektu budowy galerii. Zapisy w umowie sprzedaży gruntu zobowiązują go do umieszczenia poczekalnia w środku galerii. - Rozwiązanie ostateczne będzie znane po zaakceptowaniu projektu – podsumowuje Barbara Chrobok.