Wodzisławianin uczestniczył w śmiertelnym wypadku w Rybniku

Wczoraj na ulicy Gliwickiej w Rybniku czołowo zderzyły się dwa samochody. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 26-letni rybniczanin jadący seatem w kierunku Gliwic w czasie wykonywania manewru wyprzedzania kilku samochodów na drodze o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku zjechał na przeciwny pas ruchu. W wyniku tego manewru zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka samochodem osobowym marki BMW.

W wyniku wypadku zginął 26-letni kierowca seata z Rybnika. Z licznymi obrażeniami do rybnickiego szpitala trafiły 36-letnia kobieta oraz 12-letnia dziewczynka i roczne dziecko, jadące BMW.

 

Na podstawie nagrania z monitoringu funkcjonariusze ustalili, że w wypadku brał również udział samochód marki Audi A6, jasnego koloru. Policjanci udali się w miejsce, gdzie według ustaleń miał mieszkać właściciel samochodu. W garażu policjanci zauważyli audi A6, które miało uszkodzony lewy bok na całej długości.

 

W tym samym czasie do wodzisławskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, ze uczestniczył w tym wypadku. Okazało się, że jest to 36-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego nie posiadający uprawnień do kierowania samochodem.

 

Ustalono, że kierujący audi podczas zmiany pasa ruchu uderzył w prawy bok seata, który w wyniku uderzenia zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z samochodem marki BMW. Mężczyzna został zatrzymany o jego dalszym losie zadecyduje wkrótce sąd.