Chcieli go zabić, bo nie dał im starej bramy

Wszystko rozegrało się w środę około 13.20 przed wejściem na teren ogródków działkowych przy ulicy Marklowickiej.

Starszy mężczyzna razem z innymi działkowiczami  wymieniał bramę wjazdową na teren działek. Stara brama leżała na parkingu. W pewnej chwili podeszły trzy osoby, które były  pijane. Kobieta i jej dwóch kolegów zapytali czy mogą zabrać starą bramę i sprzedać na złom. Wszyscy działkowicze, którzy tam byli zgodnie odmówili. Nie spodobało się to zainteresowanym, więc zaatakowali 61-latka.

 

Przewrócili go na ziemię, a następnie kopali po całym ciele. Pozostali próbowali odciągać napastników, lecz ci byli coraz to bardziej agresywni grożąc pozbawieniem życia i podpaleniem działek.

 

Gdy policjanci dotarli na miejsce, zastali tam pokrzywdzonego i napastników. Z relacji świadków wynika, że najbardziej agresywna była 29-letnia kobieta.

 

Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Za pobicie i groźby karalne grozi im do 3 lat więzienia.