Co na wielkanocnym stole znajdzie się u znanego kucharza z Wodzisławia?

Autor programów kulinarnych, restaurator, a od niedawna również autor książek - Remigiusz Rączka z Wodzisławia Śląskiego jest znanym popularyzatorem kuchni śląskiej. - To jest ogromna baza, z której można korzystać. I tak sobie myślę, że jeszcze dużo zostało do pokazania. Oczywiście ja robię to w nowoczesnych aranżacjach, przerabiam trochę na współczesne potrzeby. To jest bardzo fajne, że ludzie z chęcią wracają do korzeni. Myślę, że sprawdzone rzeczy warto promować i one zazwyczaj dobrze się udają - mówi kucharz. Ma na swoim koncie dwie książki kulinarne.

Na jesieni ukazała się pierwsza część - Rączka gotuje na beztydziyń i świynta. Jesień – Zima, a tuż przed świętami: Wiosna - Lato. Znajdujemy w nich przepisy typowe dla danego okresu. W najnowszej: - Przepisy na wiosnę to przede wszystkim trzy podrozdziały – Wielki Post, Wielkanoc i Majówki. Można tam znaleźć wiele ciekawych, lekkich pomysłów. Lato składa się z inspiracji z moich zagranicznych podróży oraz przepisów na przetwory i nalewki. Każdy znajdzie tam coś interesującego dla siebie - zauważa Remigiusz Rączka.

Swoim czytelnikom chce wszczepić kilka nawyków kulinarnych - przede wszystkim korzystanie z ziół i przypraw pochodzenia naturalnego, unikanie przetworzonych składników i niesięganie po „gotowce”, które można przygotować samemu.

>>więcej czytaj w naszym wywiadzie tygodnia z Remigiuszem Rączką: Przepis na sukces? Być autentycznym

Jak zdradził nam kucharz, sam jest wielkim łasuchem i najbardziej kocha wszystko co słodkie. Dlatego nic dziwnego, że stołu wielkanocnego nie wyobraża sobie bez sernika wiedeńskiego.

A że święta muszą być na bogato nie może też zabraknąć szołdry wielkanocnej (świyncelnik) oraz zupy śledziowej. Te właśnie potrawy prezentował we wczorajszym telewizyjnym programie „Pytanie na śniadanie”.

>>Tutaj występ Remigiusza Rączki oraz przepisy na wspomniane dania