Dramat w Pszowie: kobietę zabił odtrącony kochanek

O zdarzeniu z 26 września pisaliśmy tutaj. W piątek 29 września Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Ś. dysponowała już wstępnymi wynikami sekcji zwłok 44-letniej Ilony J.-M. - Rodzaj obrażeń wykazał zabójstwo poprzez uduszenie - mówi prokurator rejonowy w Wodzisławiu Śl. Marcin Felsztyński. Sprawca, 54-letni Paweł C. próbował się powiesić. Udało się go uratować. Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa. W piątek sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował 54-latka. - Podejrzany nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu, zasłania się niepamięcią - dodaje prokurator Felsztyński.

Dowiedzieliśmy się, że kobieta niedługo przed śmiercią rozwiodła się z mężem i zamieszkała w domu ojca w Pszowie. Natomiast Paweł C. był jej odtrąconym kochankiem. Prawdopodobnie nie potrafił pogodzić się z odtrąceniem i zabił Ilonę J.-M.

Ciało leżało w garażu, obok samochodu. Pojazd został zabezpieczony na potrzeby śledztwa. Znaleziono na nim brunatne ślady, prawdopodobnie krwi. W ub. tygodniu RMF podał, że na ciele kobiety znaleziono ślady bieżnika opon. Jednak oględziny zwłok i ubrań tego nie potwierdziły.