Dziś Halloween. Obchodzicie czy omijacie?

Halloween – chrześcijańskie święto?

Mało osób wie, że sama nazwa Halloween wywodzi się od chrześcijańskiego All Hallows' Eve, czyli Wigilii Wszystkich Świętych. W VIII wieku wprowadził ją do kościoła papież Grzegorz III wraz z uroczystością Wszystkich Świętych. Później to właśnie te dwa dni, 31 października i 1 listopada były dniami, kiedy to wspominano zmarłych. Później dołożono kolejny dzień, Dzień Zaduszny. I tak, kilkaset lat temu powstało Triduum Żałobne, które było obchodzone właśnie 31 października oraz 1 i 2 listopada.

Z czasem zwyczaj ten zaniknął. A utrzymało się tylko wspominanie świętych i zmarłych 1 oraz 2 listopada.

Tak też było w Polsce. W niektórych parafiach obchodzi się tzw. Triduum Wszystkich Świętych. Jednak odbywa się ono w dniach 28-30 października. Później tradycyjnie już 1 listopada to dzień Wszystkich Świętych i 2 listopada Dzień Zaduszny. Celowo pomija się 31 października.

Samhain – pogańskie święto końca lata

Dlaczego w Polsce zwyczaj Halloween, czy też wigilii Wszystkich Świętych nie przyjął się już dawno temu? Z uwagi na sprzeczność z naukami kościoła. W rzeczywistości samo Halloween pochodzi od pogańskiego święta Samhain, które oznaczało koniec lata. Po czasie Samhain przemieniło się w Halloween właśnie.

W trakcie Samhain ludzie wierzyli, że właśnie wtedy duchy zmarłych wracają na ziemię. By do tego nie dopuścić spędzali oni całą noc w ciemności, na dworze przy rozpalonym palenisku. Aby odgonić złe duchy i demony zakładano maski.

Halloween jaki dziś znamy

Obyczaj Halloween pojawił się w Stanach Zjednoczonych za sprawą emigrantów z Irlandii. W tym dniu Amerykanie przyozdabiają swoje domostwa w różne, straszne rzeczy. Prawdziwym symbolem Halloween stała się podświetlona, wydrążona dynia (tzw. Jack-o'-lantern). Oprócz tego Halloween towarzyszą czaszki, mumie, kosciotrupy, pajęczyny, pająki, wiedźmy, czarownice czy wampiry.

Kolejnym elementem wieczora 31 października jest „cukierek albo psikus”. To zwyczaj podobny do „polskiego” kolędowania. Dzieci i młodzież przebrani za „straszne potwory” chodzą od domu do domu grożąc właścicielom „psikusem”, jeśli ci nie obdarują ich cukierkami.

Bardzo często, już teraz nawet w Polsce organizowane są imprezy okolicznościowe z okazji Halloween. Ludzie przebierają się za trupy, mumie czy zombie lub wampiry i wspólnie bawią się. Jest to po prostu kolejna okazja imprezy okolicznościowej. Mało w tym pogaństwa czy też religii.

Jak jest w Polsce?

Kościół w Polsce nigdy nie potępił Halloween. Jedyną formą sprzeciwieniu się wobec tego święta było „ostrzeżenie”. Wiele miejsc, które próbują w jakikolwiek sposób wprowadzić tradycję Halloween jest oskarżanych o niszczenie polskiej tradycji i kultury. Nie brakuje też głosów o szataniźmie.

Warto pamiętać, że w dzisiejszych czasach globalizacji i przenikania się kultury amerykańskiej w całym świecie obchodzenie Halloween mało ma wspólnego z religią, a odnosi się jedynie do małpowania „fajnej” imprezy zza oceanu.

W niektórych parafiach organizowane są „kontrimprezy” do Halloween. Są to bale Wszystkich Świętych, w trakcie których uczestnicy przebierają się za święte osoby.

Również na naszych ulicach coraz częściej można zauważyć halloweenowe ozdoby przy domach, a w sam wieczór 31 października przebrane za duchy dzieci.

A Wy? Jakie macie podejście do Halloween? Myślicie, że ten zwyczaj wedrze się do naszej tradycji na stałe?