Gwoździe w kiełbasie. Tym razem w Rydułtowach. Ku przestrodze

Dziś rano mieszkanka Rydułtów będąc na spacerze ze swoim psem w okolicach starego nasypu kolejowego, znanego mieszkańcom jako Rusbana przy skrzyżowaniu z drogą wewnętrzną na osiedle Na Wzgórzu znalazła na drodze dwa kawałki kiełbasy nabitej gwoździami. 

Mogło się to skończyć śmiercią psa i dramatem właścicieli. Ostrzegamy!

Pies naszej czytelniczki niestety zjadł jeden z kawałków tej kiełbasy.

- Po konsultacji z weterynarzem zrobiłam roztwór wody utlenionej z wodą i podałam psu. Po 15 minutach pies zwymiotował zawartość żołądka razem ze zjedzoną kiełbasą i trzema gwoździami mam nadzieję, że jest uratowany. Dziękuję Pani doktor za natychmiastową i skuteczną pomoc. Dziś jadę po kaganiec i radzę wszystkim też tak zrobić bo spacer w naszym mieście jest już niebezpieczny - pisze przestraszona kobieta.

Sprawa została zgłoszona na policję. 

Ostrzegamy naszych czytelników, by wychodząc z pupilami na spacer zadbali o ich bezpieczeństwo.