Morderstwa w Skrzyszowie: śledztwo przejmuje prokuratura okręgowa w Gliwicach

Przypomnijmy, do tragedii doszło 16 grudnia. O godzinie 23.15 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia z informacją o tym, ze w jednym z domów w Skrzyszowie znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn w wieku 55 i 76 lat, a także dwie ranne kobiety w wieku 54 i 76 lat.

 

Makabrycznego odkrycia dokonała wnuczka > W mieszkaniu znalazła zwłoki swojego dziadka i ojca. Dwie kobiety (matka i babcia) z ciężkimi ranami zostały odwiezione do szpitali w Wodzisławiu i w Jastrzębiu.

 

Z uwagi na charakter sprawy – zabójstwa dwóch mężczyzn i usiłowania zabójstwa dwóch kobiet – sprawa zostanie najprawdopodobniej przejęta przez Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Akta sprawy jeszcze nie dotarły do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. – Wydano nam polecenie, przekazać akta. Prokuratura okręgowa chce zapoznać się ze sprawą i najprawdopodobniej ją przejmie – mówi prokurator prowadzący Wojciech Zieliński.

 

Jednocześnie zapewnia, że jest kilka wątków badanych w tej sprawie i każdy jest wnikliwie analizowany. Przesłuchano już 24-letnią kobietę, która odkryła zwłoki swoich bliskich. – Z uwagi na dobro sprawy nie mogę udzielać informacji w tym zakresie – mówi Wojciech Zieliński. Również

 

Mimo to nie ma znaczących postępów w śledztwie. - Nie mamy się czym chwalić. Policja jest bardzo zaangażowana w prowadzenie sprawy. Już teraz akta mają trzy tomy – dodaje Zieliński.

 

Nieznany jest również stan zdrowia pobitych kobiet. Prokuratura zasłania się dobrem śledztwa. – Nie mogę ujawniać takich informacji – mówi prokurator. Wiadomo jedynie, że są wciąż hospitalizowane.