Nie żyje łabędź z Parku Miejskiego. Co się stało?

Wieści o morderstwie nieprawdziwe

W ostatnich dniach w sieci pojawiły informacje o tym, że jeden z łabędzi na terenie Parku Miejskiego w Wodzisławiu został brutalnie zabity.

"Ktoś uciął mu głowę, zostawił na brzegu, a resztę wrzucił do wody[...] policja już go znalazła" - pisał jeden z internautów. Informacje o rzekomym zabiciu ptaka zdementowała wodzisławska policja. Rzecznik prasowa przyznała, że nie było interwencji w tej sprawie.

Łabędź utonął

Informację w sprawie smutnej historii łabędzia z Parku Miejskiego przekazał natomiast Urząd Miasta w Wodzisławiu Śląskim. Prawdą jest, że zwierzę nie żyje, ale informacje o jego morderstwie są nieprawdą. Ptak został odnaleziony martwy. Po wykonaniu sekcji zwłok okazało się, że przyczyną było utonięcie. Mogło tak się stać przez niewłaściwe dokarmianie ptaka. W przewodzie pokarmowym znaleziono pieczywo.

Niestety z wielkim smutkiem mogę potwierdzić, iż obecnie mamy tylko jednego łabędzia. Drugi rzeczywiście został znaleziony martwy w parkowym stawie. Od razu dementuję pojawiające się makabryczne historie o morderstwie ptaka. Jego ciało zostało poddane sekcji zwłok. Zgodnie z jej wynikami mogę podać, że weterynarz stwierdził, iż bezpośrednią przyczyną śmierci ptaka było utonięcie. Co istotne, do śmierci zwierzęcia mogło przyczynić się niewłaściwe dokarmianie łabędzia. W jego przewodzie pokarmowym stwierdzono obecność pieczywa, co, jak wielokrotnie informowaliśmy, może być przyczyną dużych kłopotów dla ptaka - informuje Anna Szweda-Piguła, Naczelnik Wydziału Dialogu, Promocji i Kultury.

Nie dokarmiajcie ptaków pieczywem

Urząd Miasta apeluje, aby nie dokarmiać zwierząt pieczywem i stosować się do informacji zamieszczonych między innymi w Parku Miejskim.

Apelujemy zatem do wszystkich osób odwiedzających Park Miejski i zamieszkujące go ptactwo wodne o stosowanie się do wszelkich ostrzeżeń i informacji, jakie można znaleźć także w samym parku. Ptactwa wodnego nie wolno karmić chlebem czy bułkami - dodaje rzecznik prasowa.

Drugi łabędź zostanie wkrótce zabrany do gospodarstwa w Wilchwach, gdzie spędzi zimę.

Drugi z łabędzi przebywa jeszcze w Parku Miejskim. Jak informują nas pracownicy SKM, ptak jest nieco wystraszony. Podejmowane są próby odłowienia go i przetransportowania do gospodarstwa na Wilchwach, gdzie nasze łabędzie w spokoju i bezpiecznie spędzają całą zimę - przekazuje Anna Szweda-Piguła.