Nowe nazwy dla osiedla XXX-lecia PRL i ulicy Armii Ludowej. Mieszkańcy oddali kilkaset głosów

Przypomnijmy, że konieczność zmiany obu nazw związana jest z ustawą dekomunizacyjną. Zgodnie z jej zapisami nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować.

Tak jak już pisaliśmy, w Wodzisławiu Śląskim do zmiany są dwie nazwy – osiedle XXX-lecia PRL i ulica Armii Ludowej. Przez cały lipiec osoby mieszkające w tych lokalizacjach mogą wziąć udział w konsultacjach społecznych w formie ankiety i zgłaszać swoje propozycje nazw.

Jak informuje Anna Szweda-Piguła, rzecznik prasowy wodzisławskiego magistratu miasto otrzymało już kilkaset głosów.

Najwięcej emocji budzi zmiana nazwy jednego z największych osiedli w Wodzisławiu. Jakiś czas temu spółdzielnia mieszkaniowa ROW ogłosiła konkurs na propozycję nowej nazwy – zwycięską okazała się nazwa osiedle Jagiellonów.

Do skrzynek mieszkańców trafiła też propozycja radnych Rafała Połednika i Grażyny Pietyry. - Proponujemy zostawić nazwę 30-lecia PRL zmieniając jedynie oznaczenie skrótu PRL – Polska Rzeczpospolita Ludowa na PRL – Pozytywne Relacje Ludzkie – czytamy w piśmie.

Radni uzasadniają propozycję w następujący sposób: „w ostatnim trzydziestoleciu pozytywne relacje ludzkie pobudzały inicjatywę, kreatywność, przedsiębiorczość i innowacyjność na terenie osiedla. Relacje te były oparte na wzajemnym dialogu społecznym, bezpieczeństwie, szacunku, umiejętności współpracy, a przede wszystkim zaufaniu. Zaufaniu do organów władzy państwowej, spółdzielczej, organizacji pozarządowych i przedsiębiorców. Biorąc pod uwagę dobro mieszkańców proponujemy nową nazwę naszego osiedla na Trzydziestolecia Pozytywnych Relacji Ludzkich w skrócie 30-lecia PRL.”

Propozycja radnych z pewnością pozwoliłaby uniknąć mieszkańców kłopotu związanego z wymianą dokumentów. Z drugiej strony pojawiają się też głosy, iż jest kontrowersyjny sposób na wywiązanie się z zapisów ustawy dekomunizacyjnej.

>>czytaj również: Dekomunizacja w Radlinie: Wolności zamiast Findera. Wieczorek zamiast... Wieczorka

A Wy co myślicie na temat tej propozycji? A może macie własne propozycje nazw? Piszcie w komentarzach!