Reakcja Czytelnika mogła uratować życie bezdomnemu mężczyźnie

Do naszej redakcji zadzwonił dziś Czytelnik z prośbą o interwencję w sprawie bezdomnego mężczyzny, który jego zdaniem boryka się z poważnym problemem medycznym. Jako, że dzwoniący ma wiedzę medyczną, uznał, że w tym wypadku niezbędna jest taka pomoc. 

- Bezdomny cierpi z powodu chorej nogi. Nie wiem czy nie będzie konieczna amputacja, ale wygląda to koszmarnie. Zróbcie coś - zaapelował Czytelnik.

Natychmiast skontaktowaliśmy się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej - tam jak się okazało - sprawa była już niejednokrotnie rozpatrywana, czyniono również starania by bezdomny mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy. Każdorazowo jednak po wizycie w szpitalu mężczyzna opuszczał go jeszcze tego samego dnia.

Jednocześnie podjęliśmy interwencję z prośbą o pomoc u dyrekcji wodzisławskiej lecznicy.

- Taka dziś została udzielona. Stan prawej nogi jest fatalny. Nasz podopieczny znalazł się jednak na oddziale szpitalnym i wierzymy, że tutejsi medycy będą mogli mu udzielić pomocy. Jednocześnie apelujemy do wszystkich mieszkańców miasta - zwracajcie uwagę na tych, którzy niejednokrotnie żyją na marginesie społeczeństwa. Wasza czujność, może uratować im życie - mówi dyrektor MOPS w Wodzisławiu Śląskim Elwira Palarczyk.

W zlokalizowaniu pobytu chorego podopiecznego MOPS-u brała również udział Straż Miejska.

Obecnie mężczyzna przebywa w wodzisławskim szpitalu. A my będziemy monitorować jego dalsze losy.