Wodzisławianie zdają egzamin z człowieczeństwa. Pomagają Ukraińcom najlepiej jak potrafią

To już czwarty dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wszyscy z zapartym tchem obserwujemy przerażające obrazy wojny.

To przeraża, ale jednocześnie mobilizuje do niesienia pomocy, a wodzisławianie robią to rewelacyjnie - mówi Klaudia Bartkowiak z wodzisławskiego magistratu.

Do Polski przyjeżdżają kolejni mieszkańcy Ukrainy, którzy uciekają przed atakiem wojsk rosyjskich. Gotowy na ich przyjęcie, jest również Wodzisław Śląski. Pomaga magistrat, pomagają sami mieszkańcy.

Od dwóch dni do Wodzisławskiego Centrum Kultury można przynieść dary, które trafią do Zgromadzenia św. Andrzeja Apostoła w Iwano-Frankiwsku. Przebywają tam kobiety z dziećmi z ostrzelanych terenów. Zbiórka potrwa do poniedziałku, do godziny 17.00. Organizatorem przedsięwzięcia jest Mateusz Węglorz, wodzisławianin, który wspierany jest przez magistrat, ale przede wszystkim przez mieszkańców Wodzisławia.

WCK pęka w szwach od darów wodzisławian. Jest wszystko, czego potrzebują nasi sąsiedzi na wschodzie: suchy prowiant, środki czystości, puszki, pieluchy. Jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim, którzy zaangażowali się w niesienie pomocy - mówi Klaudia Bartkowiak.

I pokazuje takie zdjęcia:

Niemniej jednak organizatorzy szczególnie proszą jeszcze o donoszenie: środków opatrunkowych, czystej bielizny dla kobiet i młodzieży, skarpet, śpiworów, koców termicznych.

Najbardziej brakuje śpiworów i koców termicznych. Bardzo o nie prosimy - dodaje rzeczniczka.

W Urzędzie Miasta przy ul. Bogumińskiej 4 (pok. 100) działa punkt informacyjny dla ludności ukraińskiej. W razie pytań informacje udzielane będą również pod nr tel. 32 45 90 479.

Na miejscu pracują urzędnicy oraz tłumacze. Miasto przygotowało około 240 łóżek dla uchodźców. W mieście są już pierwsze rodziny, które otrzymały pomoc.

Dalej czekamy na kroki powiatu w efekcie wydanych starostom przez wojewodę dyspozycji odnośnie do korzystania z miejskiej bazy noclegowej przez przybywających do Wodzisławia uchodźców. Na razie ci znajdują schronienie u osób, które zapisały się na przykład do miejskiej bazy w ramach działalności naszego wodzisławskiego punktu informacyjnego - dodaje urzędniczka.

Wszystkie pomysły na udzielenie pomocy, sugestie, informację o gotowości do przyjęcia rodzin możecie przekazać urzędnikom za pomocą maila: [email protected]

Tak tworzymy bazę osób/rodzin, które chcą się zaangażować - informuje Klaudia Bartkowiak.

Wielu mieszkańców miasta pojechało na granice polsko-ukraińskie wożąc tam dary i służąc transportem dla ukraińskich kobiet i dzieci w drodze powrotnej. Pomoc tu na miejscu organizują również pracodawcy, parafie, stowarzyszenia i osoby prywatne. Od jutra ruszają też zbiórki w wodzisławskich szkołach podstawowych.