Z pacjentem z Wodzisławia do Chorzowa. Karetki znów szukają miejsc w szpitalach

Ten temat już przerabialiśmy, ale znów się powtarza – w szpitalach naszego regionu znów brakuje miejsc na oddziałach covidowych. Dostaliśmy informację, że nie tak dawno załoga karetki pogotowia musiała jechać z pacjentem z Wodzisławia Śląskiego do Chorzowa. Jak dowiadujemy się od naszego anonimowego informatora, w szpitalu zabrakło wolnych miejsc, a stan pacjentki był zły.

Karetka nie znalazła też miejsca w Rybniku. Dostała polecenie, by jechać do Chorzowa, a następnie do Tarnowskich Gór. Podobnych przypadków na Śląsku i w Polsce jest więcej. Ostatnio musiała jechać z naszego regionu aż do Częstochowy.

Alina Kucharzewska, rzecznik wojewody śląskiego potwierdza – sytuacja jest trudna.

- Karetki jeżdżą non stop. Najcięższa sytuacja jest na południu województwa – Cieszyn, Żywiec, Bielsko-Biała. Przewoziliśmy pacjentów z południa do centrum, m.in. do szpitala tymczasowego i szpitala MSWiA w Katowicach – mówi.

W pobliskich nam szpitalach też nie jest dobrze. Przytoczyła nam dane z minionego piątku.

- W rybnickim szpitalu zajętych było ponad 45 łóżek – pełne obłożenie. Zwalnia się jedno łóżko i natychmiast jest zajmowane przez następną osobę. W Wodzisławiu Śląskim było wolnych raptem kilka łóżek. Ta placówka dysponuje 14 łóżkami obserwacyjnymi i 20 covidowymi. Jeszcze w piątek rano w szpitalu tymczasowym w Katowicach zajętych było 107 łóżek (na 180 możliwych – przyp. aut.) - dodaje Alina Kucharzewska.

Wojewoda śląski rozmawiał o sytuacji ze starostami, prezydentami miast i dyrektorami szpitali w sprawie utworzenia dodatkowych łóżek covidowych.

- Na wideokonferencji wojewoda zaapelował, aby dyrektorzy oddelegowali 1-2 medyków do szpitala tymczasowego, by otworzyć w Katowicach kolejny moduł – dowiadujemy się.

Jeżeli chodzi o koordynację karetek w regionie, Śląski Urząd Wojewódzki wypracował wraz ze szpitalami i Wojewódzkim Pogotowie Ratunkowym system raportowania wolnych łóżek.

- Szpitale zobowiązane są do składania 3 razy dziennie raportów, by karetki bezsensownie nie krążyły po Śląsku – wyjaśnia rzecznik wojewody.

Alina Kucharzewska prosi również o informacje dotyczące odmów przyjęcia do szpitala tymczasowego w MCK celem weryfikacji. Dzwonić można pod nr tel. 797934177.

 

Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,z-pacjentem-z-wodzislawia-do-chorzowa-karetki-znow-szukaja-miejsc-w-szpitalach,wia5-3266-47813.html