Koszykarze MKS-u wygrali z Mistrzem Śląska

Mecz MKS-u Wodzisław z aktualnym Mistrzem Śląska MOS Katowice doprowadził bardzo licznie zgromadzoną publiczność do euforii. Wodzisławscy kibice wspaniale dopingowali swój zespół będąc szóstym jego zawodnikiem na parkiecie.

Końcówka meczu to prawdziwy horror z happy endem dla wodzisławian, którzy w tym dniu wspięli się na wyżyny swoich umiejętności. Pierwsza kwarta była z lekkim wskazaniem na gospodarzy (14:10), jednak druga to już najlepsza gra zespołu w historii swoich pojedynków ze śląskimi drużynami.

Chłopcy zdominowali grę w obronie i ataku, czego efektem była wygrana 42:22. Po przerwie młodzi koszykarze z Wodzisławia przedwcześnie poczuli się zwycięzcami, a akcje w ataku były prowadzone zbyt indywidualnie. Katowiczanie pokazali w tej części gry swoje doskonałe umiejętności niwelując na 4 minuty przed końcem meczu przewagę MKS-u Wodzisław do 3 punktów.

Koszykarze z Katowic podczas tej pogoni punktowej popisali się 5 celnymi rzutami za 3 punkty. Jednak w tej ważnej chwili meczu, kiedy wydawało się, że MKS nie obroni już przewagi (przeciwnik był zdecydowanie na fali) sprawy w swoje ręce wziął Bartosz Jordan grając akcję 2+1. Następnie świetnie w ataku zachował się grający mecz życia Mateusz Michnik.

Kropkę nad „i” postawił akcją za dwa punkty Mikołaj Kolarski. Radości ze zwycięstwa nad aktualnym Mistrzem Śląska było co nie miara. Zespół MOS Katowice w ostatnich 2 latach przegrał tylko jeden mecz ze Stelą Cieszyn 63:61. Teraz stało się to w Wodzisławiu.

Ten sukces zapewne pozwoli uwierzyć zespołowi w drugiej części sezonu, że stać go przy rzetelnej pracy treningowej na wygrywanie z najlepszymi na Śląsku.

MKS Wodzisław - MOS Katowice 73 : 68 (14:10, 28:12, 18:25, 13:21)

Punkty dla MKS-u Wodzisław zdobyli: Michnik 16, Kolarski 16, Jargoń 14, Jordan 10, Kozielski 6, Pożarowszczyk 2, Nawrocki 2, Łazarczyk 2, Fierut 2, Kolarczyk 2, Żurek 1.

W zawodach brali też udział: Bichel, Izydorczyk i Kubecki.
Trener zespołu: Marek Malik,
Kierownik zespołu: Marek Michnik.