zamknij

Sport i rekreacja

Liga okręgowa: Odra wraca z Połomi z bagażem trzech straconych bramek

2017-08-26, Autor: PS

W sobotnie popołudnie Odra Wodzisław wybrała się do Połomi by tam zmazać plamę po remisie z Naprzodem Czyżowice. Zamiast tego podopieczni Tomasza Włoki wpadli w jeszcze większe tarapaty.   

Reklama

Pierwsza połowa wybornie rozpoczęła się dla gospodarzy. W drugiej minucie Konrad Cieślak trafił w boczną siatkę.

Gra w początkowej fazie spotkania nie stała na wysokim poziomie. Dużo było głupich strat i niepotrzebnych wybić na wiwat.

W 15 minucie Marcin Paszek dograł piłkę na piąty metr do Rafała Czogalika. Wykończenie było jednak na tyle słabe, że Adrian Henkel nie miał problemu ze złapaniem piłki.

Sześć minut później szansę na bramkę po raz kolejny mieli gospodarze, tym razem Łukasz Herok wycofał piłkę na 16 metr do Łukasza Matuszka, jego strzał zablokował jednak Krzysztof Krzyżok.

Pierwszą i jak później się okazało jedyną stu procentową okazje dla Odry miał Emanuel Markiewicz, będąc niepilnowanym na 14 metrze potwornie chybił.

To co nie udało się zawodnikom Odry udało się piłkarzom Płomienia.

Tuż przed przerwą w 45 minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Łukasz Herok. Akcja bramkowa Płomienia mogłaby służyć za pokazową przy szkoleniu młodzieży. Najpierw fenomenalnym crossowym podaniem na 60 metrów popisał się Adam Ucher. Piłkę na prawym skrzydle przyjął Konrad Cieślak, napastnik Połomi bez wahania kropnął po długim słupku. Uderzenie sprawiło dużo problemów bramkarzowi Odry, który sparował strzał przed siebie. Na piątym metrze czekał już Herok i pewnym strzałem zakończył akcję.

Drugą połowę lepiej zaczęli goście, Odra przez całe 45 minut dyktowała warunki gry. Niestety nie przełożyło się to na zdobycz bramkową. Kontrola gry uśpiła obrońców gości, którzy w końcówce zaczęli popełniać błędy w kryciu.

Drugą bramkę, po wrzutce Tomasza Siegmunta, zdobył Marcin Plura. Środkowy pomocnik Płomienia idealnie zamknął wrzutkę swojego kolegi i strzałem z główki podwyższył wynik na 2:0.

Ostatni cios wyprowadził świeżo wprowadzony na boisko Grzegorz Święty. Potężny strzał z rzutu wolnego nie pozostawił złudzeń kibicom Odry.

Dziś pierwszy raz w tym sezonie musieli poczuć goryczy porażki.

Płomień Połomia – Odra Wodzisław 3:0 (1:0)

1:0 – Herok 45 min.

2:0 – Plura 62 min.

3:0 – Świenty 86 min.

Płomień: Henkel – Wawrziczek, Łyżwa, Lubszczyk, Ucher, Matuszek, Kubsztal, Siegmunt, Plura, Cieślak, Herok. Trener Mirosław Szwarga.

Odra: Wacławiec – Starowicz, Krzyżok, Przydatek, Górnicki, Czogalik, Sell, Gać, Markiewicz, Tarka, Paszek. Trener Tomasz Włoka.

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1084