Kadeci MKS-u Wodzisław na tarczy wrócili z wyjazdowego meczu w Zabrzu. Przegrali tam 71:96 (13:27, 14:21, 24:26, 20:22).
Wodzisławianie przespali przede wszystkim pierwszą część spotkania, po której rywal oddalił się na dystans 26 punktów. Dopiero po przerwie gra się wyrównała. Dobrze rozgrywał duet
Sebastian Wutke i
Bartosz Wilk, na tablicach aktywnie walczył Kamil Syska, który ostatnio nie grzeszy skutecznością. Bardzo dobrą drugą połowę zaliczył
Jakub Wieczorek, a motorem napędowym naszego zespołu był
Jan Paryło - najlepszy zawodnik MKS–u w obronie i ataku. Jego forma systematycznie rośnie.
Mimo lepszej postawy drużyny z Wodzisławia, przewaga zabrzan i tak wzrosła. Ostatecznie wygrali oni 96:71.
MKS Zabrze - MKS Wodzisław Śląski 96:71 (27:13, 21:14, 26:24, 22:20)
Punkty dla MKS -u WODZISŁAW Śl. zdobyli: Paryło Jan 21, Wieczorek Jakub 17, Wutke Sebastian 14, Syska Kamil 9, Wilk Bartosz 6, Banasik Bartosz 2, W zawodach brali też udział: Adamczewski Amadeusz, Adamczyk Adrian, Pawliński Karol, Rybiński Iwo. Trener zespołu: Marek Malik