Niespodzianka w Częstochowie. Odra pokonuje kandydata do awansu

Pierwsza połowa, rozgrywanego w piątkowy wieczór spotkania, zdecydowanie należały do gospodarzy. Skra, mimo że miała kilka okazji bramkowych, nie potrafiła ich wykorzystać. Kilkukrotnie bramce wodzisławian zagrażał Marcin Chmiest, piłka po strzale Konrada Geregi trafił w słupek, a doskonałej okazji nie wykorzystał Łukasz Pietrasiński. Do szatni piłkarze schodzili więc przy stanie 0:0.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Przewagę posiadali częstochowianie, jednak wciąż nie potrafili przełożyć jej na bramki. Spotkała ich za to kara. W 64. minucie umiejętnościami błysnął Paweł Polak. Pomocnik Odry popisał się kilkudziesięciometrowym rajdem, oszukał obrońców, wpadł w pole karne i między nogami Przemysława Woldana posłał piłkę do siatki.

Stracony gol nie podciął skrzydeł gospodarzom. Wciąż atakowali i do końca spotkania walczyli przynajmniej o remis. Sztuka ta jednak im się nie udała. Wodzisławski zespół bronił się ambitnie i szczęśliwie, a świetnie w bramce spisywał się Filip Snopek. W konsekwencji tego Odrze udało się utrzymać prowadzenie i zdobyć 3 punkty.

 

Skra Częstochowa - Odra Wodzisław 0:1 (0:0)
0:1 Paweł Polak '64

 

Skra Częstochowa: P. Woldan - Gerega, M. Woldan, Drzymont, Tomczyk (80' Sobala), Kowalski (46' Gliński), Krawczyk, Piwinski, Siwek (68' Mesjasz), Pietrasiński (46' Wiśniewski), Chmiest

 

Odra Wodzisław: Filip Snopek - Krupa, Szeja, Jakosz, Franiel, Reinhard (69' Młynek), Balcer (74' Gać) Sławik, Zyguła (89'  Walczak), Polak, Staszewski (90' Czogalik).

Żółte kartki: M. Woldan, Mesjasz - Franiel, Polak, Czogalik, Młynek.