zamknij

Sport i rekreacja

Odra Wodzisław: zawstydzająca porażka i dno tabeli

2013-09-01, Autor: Mateusz Kornas
Odra na kolanach. Tym razem zespół Grzegorza Jakosza przegrał u siebie z LKS-em Czaniec aż 0-4.

Reklama

Po porażce u siebie z Górnikiem II Zabrze, w kolejnym meczu zespół miał wybiec podrażniony i zwarty. Gotowy do rehabilitacji.

Trener zmienił nawet ustawienie na bardziej ofensywne i od początku zagrał dwoma napastnikami. Niestety, wyglądało to jeszcze gorzej niż w poprzednich meczach.  Zespół doznał sromotnej porażki.

 

Od początku meczu zanosiło się dla Odry na tęgie lanie. Goście z dużą łatwością atakowali lewą stroną boiska. Już w 1 minucie meczu, napastnik z Czańca znalazł się w polu karnym i kopnął mocno po ziemi, ale Mateusz Łobaczewski zdołał odbić piłkę na rzut rożny.

 

Golkiper Odry był tego dnia znacznie lepiej dysponowany niż w poprzednich meczach. Nie brakowało mu okazji do wykazania się. Mało tego, wobec nieporadności swoich kolegów, był najlepszym zawodnikiem gospodarzy na placu gry. Przy golach nie miał nic do powiedzenia.

 

Tak jak w 9 minucie, kiedy piłkarz gości – Kamil Młynarczyk, wykorzystał nasiąkniętą wodą murawę i z 20 metrów oddał strzał przy słupku. Piłka znalazła się w siatce, a goście rozpoczęli festiwal strzelecki w Wodzisławiu. 0-1.

 

Warto wspomnieć, że gol padł w kontrowersyjnych okolicznościach. Czaniec prowadził akcję, mimo że przy linii bocznej z bólu zwijał się lewy obrońca Odry – Bartosz Szymaszek. Arbiter gry jednak nie przerwał, natomiast wyrzucił na trybuny kierownika Odry - Tomasza Herbuta, który miał pretensje do sędziego liniowego.

 

Odra nie zdążyła się nawet otrząsnąć. W 14 minucie było już 0-2. Prostopadłe podanie z głębi pola przeszyło defensywę Odry, po czym dośrodkowanie z lewej strony, zamknął na długim słupku Bartosz Praciak.

 

Piłkarze z Czańca grali szybko i w dobrym tempie. Ich akcje się kleiły, czego nie można powiedzieć o grze wodzisławian. Pierwsze zagrożenie pod bramką gości, miało miejsce dopiero w 23 minucie, ale będący w polu karnym Sebastian Markiewicz został zablokowany.

 

Najlepszą akcję wodzisławianie przeprowadzili w 32 minucie. Artur Gać zagrał w uliczkę do Mateusza Balcera, który w pełnym biegu dośrodkował do wbiegającego Markiewicza. Były piłkarz Przyszłości Rogów dołożył nogę, ale piłka minęła słupek LKS-u.

 

W 43 minucie piłkarz gości zabawił się z defensywą Odry. W jednej akcji, położył na ziemię trzech obrońców gospodarzy i z najbliższej odległości kopnął pod poprzeczkę. 0-3.

 

Na drugą połowę trener Grzegorz Jakosz desygnował do gry trzech rezerwowych. Na placu zameldowali się Łukasz Sell, Maciej KocztorzPiotr Górnicki.

 

Niezłą zmianę dał zwłaszcza Łukasz Sell - wziął grę na siebie i często był przy piłce. Dawał się też faulować. W 69 minucie po zgraniu głową przez Górnickiego, Sell strzelał z 16 metra, ale zbyt lekko.

 

Górnicki miał jeszcze jedną szanse na asystę. Po koronkowej akcji prawą stroną i dośrodkowaniu „Górnika” piłka przeszła jednak wzdłuż pola karnego gości. Żaden z piłkarzy Odry nie dostawił nogi do tego podania.

 

Od 65 minuty Odra musiał radzić sobie w 10-ciu. Robert Skoczykłoda źle obliczył lot długiej piłki i był zmuszony faulować rywala w polu karnym. Sędzia wskazał na „wapno” i wyrzucił stopera Odry z boiska.

 

Na szczęście, na wysokości zadania stanął Łobaczewski. Bramkarz Odry obronił rzut karny -  wyczuł intencje strzelca i przytulił piłkę do klatki piersiowej. Od tego momentu Łobaczewski wcielał się w rolę ostatniego obrońcy, wychodząc nawet poza własne pole karne i asekurując swoich kolegów.

 

Odra, mimo gry w 10-ciu, wyglądała już nieco lepiej niż w pierwszej połowie, ale i rywal nie forsował tempa. Co więcej, w 89 minucie Dawid Frąckowiak strzelił czwartego gola dla gości i dobił tym samym wodzisławski zespół.

 

Po porażce z LKS-em Czaniec, Odra Wodzisław Śląski spadła na ostatnie miejsce w tabeli III ligi.

 

 

 

Odra – LKS Czaniec 0-4 (0-3)

 

Skład Odry: Łobaczewski, Szymaszek, Nakonieczny, Markiewicz (46' Górnicki), Skoczykłoda, Krupa, Młynek (46' Sell), Gać, Gwiaździński, Balcer (46' Kocztorz), Malicki (76' Staniek)

 

Kartki: żółta - Górnicki, Krupa, czerwona - Skoczykłoda

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1088