zamknij

Sport i rekreacja

Piłkarz Odry: jak się coś zepsuło, trzeba to naprawić

2014-06-06, Autor: mkor
O ostatnim meczu w III lidze przed własnymi kibicami, nowej pozycji i własnej przyszłości. W rozmowie z nami piłkarz Odry Wodzisław - Piotr Górnicki.

Reklama

Odra w ostatniej kolejce pokonała, po niełatwym meczu, Piasta Strzelce Opolskie 2:1. Styl gry momentami pozostawiał jednak wiele do życzenia. - Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że na jesień graliśmy 9 bardzo fajnych meczów i było z tego 9 porażek. Teraz nie liczy się tak naprawdę styl, ważne były punkty. Za ładną grę punktów nikt nam nie da - mówił po meczu Piotr Górnicki.

Niestety, to zwycięstwo nie da Odrze też utrzymania. Zdaniem Górnickiego o spadku zespołu w dużej mierze decyduje porażka ze Startem Namysłów 3:5. Odra przegrała, choć prowadziła tam już 3:1. - Wystarczyło powalczyć z Namysłowem, który miał fatalną passę. Tam zawiedliśmy. Prowadziliśmy 3:1 mecz był pod kontrolą, wszystko po naszej myśli i przypadkowa bramka na 2:3 i wdarł się jakiś paraliż. Potem gol na 3:3 i całkowita panika. Może wyszło niedoświadczenie drużyny - stwierdził piłkarz wodzisławskiej Odry.

Górnicki zagrał w tym meczu na dosyć nietypowej dla siebie pozycji środkowego, defensywnego pomocnika. Wcześniej grywał na skrzydłach. - Grałem jeden sparing na defensywnym pomocników w zimie. Realizowałem to, co trener nakreślił. Super to nie wyglądało, ale najgorszy mecz to nie był w moim wykonaniu - uznał sam zainteresowany.

Mimo nowej pozycji, Górnicki raz świetnie podłączył się do akcji ofensywnej i dograł na 6 metr do Dawida Hanzela. Snajper Odry nie pokonał jednak bramkarza, choć okazję miał wyborną. - Dawid strzelił w pierwszym meczu i jakoś się zaciął. Nie wiem czy jakbym mu wyłożył do pustej to by trafił do siatki. Już jak wrzucałem to miałem przebłysk, że tu asysty może nie być - żartował Górnicki i dodał. - Ale może Dawid się w końcu przełamie. Tego mu życzę.

Górnicki nie grał w tym sezonie sporo. Był rezerwowym. Mimo tego czuje się odpowiedzialny za spadek drużyny i jest gotowy zostać w Odrze. - Jeszcze nikt z nami nie rozmawiał. My sami nic nie wiemy. Nie mamy pojęcia. Niektórzy mają kontrakty do grudnia. Mnie konczy się 30 czerwca. Jestem zdania, że jak sie coś zepsuło wypadałoby zostać i to naprawić. Jestem otwarty i będziemy rozmawiać z prezesem i z zarządem. Zobaczymy co tu w ogóle będzie - zakończył gracz Odry.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~asmax 2014-06-09
    09:24:31

    4 0

    Ostatnia kolejka to był mecz ze Szakowianka. A brak utrzymania to zasługa Pana Łob...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1086