Prezesa Odry, który chciał, by zespół bił się o grupę mistrzowską, mocno zabolał ten mecz. Nie chodzi nawet o sam wynik, ale o złe nastawienie zawodników. - Jego zdaniem do wygrania tego meczu nie zabrakło drużynie umiejętności, o co nie miałby pretensji. Zabrakło koncentracji i zaangażowania co najmniej kilku zawodników, a z tym trudno się pogodzić - mówi dla oficjalnej strony Odry, Krzysztof Gać członek Rady Nadzorczej klubu.
Gostyński tłumaczy nam, że spodziewał się innego podejścia zawodników do tego, co stało się w sobotę. - Dla nich ta porażka to był żaden dramat. Nic się nie stało. Niestety, nie zmienię ich - opowiada z rozczarowaniem.
- Może sam oczekiwałem od nich zbyt wielkiego poświęcenia. Skoro dla nich to tylko sport, to uznałem, że lepiej będzie jeśli pokieruje tym wszystkim ktoś inny - twierdzi, po czym dodaje. - Może wywierałem za dużą presję na drużynie.
Gostyński rządził Odrą przez ostatnie 1,5 roku. W tym czasie sfinalizował przeniesienie drużyny do III ligi. Bez niego ten klub mógłby już nie istnieć - uważa wielu ludzi ze środowiska wodzisławskiej piłki, jak choćby Tomasz Babuchowski, były trener drużyny.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~patton 2013-08-22
11:55:12
Jak przyjdzie ktoś nowy, to może w końcu zaczną grać!
~morrjim 2013-08-22
17:03:27
Przecież pisaliście że teraz do odry weszli nowi zawodnicy, to dlaczego na nich nie poczekał, tylko już odchodzi?
~wodzislaw_anka 2013-08-23
11:57:09
nie ma ludzi niezastąpionych