- Każdy inaczej to sobie wyobrażał - mówi o porażce z Polonią Nysa w Pucharze Polski trener Odry Grzegorz Jakosz. Teraz jego drużyna skupia się już tylko na lidze.
Mecz w Nysie miał być próbą generalną
Odry przed wznowieniem III ligi. Próba nie wypadła jednak pozytywnie. Porażka 0-2 z przeciwnikiem z opolskiej okręgówki optymizmem nie może napawać.Warto nadmienić, że w Odrze nie zagrali nowi zawodnicy. Powód? Nie byli zatwierdzeni do gry.
- Sam wynik to na pewno duża niespodzianka. Każdy liczył na zwycięstwo i inaczej to sobie wyobrażał. Ale to już temat zamknięty - ucina spekulacje dotyczące meczu w Nysie trener
Grzegorz Jakosz.
Odpadnięcie z pucharu pozwoli teraz jego drużynie skupić na rozgrywkach ligowych. Już w sobotę Odra zagra pierwszy mecz na własnym boisku. Przeciwnikiem będzie
Pniówek Pawłowice Śląskie.
Czy z pucharowej porażki trener wyciągnie konsekwencje? - Każda porażka daje dużo do myślenia. Będziemy próbować różnych wariantów - mówi dość tajemniczo. O tym jaka formacja Odry wyjdzie na mecz z Pniówkiem przekonamy się w sobotę o 18:00.
Polonia Nysa - Odra Wodzisław 2-0
Skład Odry: Mrozek - Górnicki, Staniek, Gojny, Markiewicz - Krupa, Gwiaździński, Sell (55'Kocztorz), Zyguła, Gać (75'Sławik) - Balcer