zamknij

Sport i rekreacja

Trener Zorzy szczerze o serii porażek

2013-01-25, Autor: Mateusz Kornas
Sześć porażek z rzędu i tylko dwa wygrane mecze w całym sezonie - to bilans seniorek Zorzy na parkietach II ligi. Trener Andrzej Brzezinka mówi nam o przyczynach takiego stanu rzeczy.

Reklama

Czarna passa zaczęła się 5 grudnia na parkiecie w Katowicach. Przegrany tie-break z aspirującym do awansu Sokołem, zapoczątkował serię niepowodzeń naszych zawodniczek. – Już nawet nie liczę tych porażek – mówi opiekun MKS-u, Andrzej Brzezinka.

W minionej kolejce drużyna jechała na ważny mecz do Opola (relacja tutaj). Niestety, poległa tam 0:3. Nawet prowadząc 22:17 nie potrafiła utrzymać przewagi i wygrać chociażby jednego seta. - Przegrywamy końcówki. Brakuje zawodniczki doświadczonej, która w trudnych momentach wzięłaby grę na swojej barki. W zespole nie mamy ani jednej siatkarki z przeszłością I-ligową – diagnozuje problem Brzezinka.

 

Zorza w ubiegłym sezonie awansowała do II ligi. Zderzenie z rzeczywistością okazuje się na razie bolesne. Zespół okupuje przedostatnie miejsce w tabeli. – Przeskok jest kolosalny, ale można było się tego spodziewać – twierdzi trener seniorek wodzisławskiego klubu.

 

Wszystko wskazuje na to, że drużynie czkawką odbija się brak wzmocnień. - Zespół jest jaki jest. Gramy swoimi zawodniczkami, a przed sezonem nie zrobiliśmy żadnych transferów. W III lidze dziewczyny dałyby sobie bez problemu radę, ale gramy klasę wyżej. Proszę spojrzeć na Lubliniec, który awansował razem z nami. Tam klub ściągnął 5 zawodniczek i jest w środku tabeli – analizuje szkoleniowiec Zorzy.

 

Komfortowo sytuacja nie wygląda też wewnątrz zespołu. Trener Brzezinka jest jednak wyrozumiały. – Siatkarki teraz uczą się w klasach maturalnych. Nasza kapitan też nie zawsze może stawić się na treningu. Ponadto należy pamiętać, że dziewczyny za grę nie dostają pieniędzy.

 

Czy są zatem jakiekolwiek powody do optymizmu? – Mamy perspektywiczny zespół. Widzę na treningach, że dziewczyny cały czas robią postępy. Niektóre popadły w stagnację, ale inne pną się do góry. Pokazują, że potrafią wygrać z każdym seta i walczą jak równy z równym z wyżej notowanymi przeciwniczkami – twierdzi Brzezinka.

 

Dobrym przykładem nieobliczalności drużyny jest przedostatnia kolejka, w której Zorza, mimo porażki 1:3, zebrała pochlebne recenzje za mecz z liderem II ligi, SPS Politechniką Częstochowską. Taka postawa drużyny pozwala wierzyć, że zespół zacznie wreszcie wygrywać. Jaki zatem będzie koniec sezonu? – Mam nadzieję, że będzie należał do nas – nie traci optymizmu opiekun Zorzy.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~odrok 2013-01-25
    09:11:25

    0 0

    Pytanie dlaczego nie ściągnięto doświadczonej zawodniczki? Dotacja z miasta była imponująca, sala za darmo (jak się mylę to poprawcie), awans zrobiony, to i sponsor powiniec się znaleźć ktory wyda 2k miesięcznie na średniej klasy doświadczoną zawodniczkę. Problem pdobny jak w Odrze, tylko że Odra nie dostała dotacji. Szkoda byłoby spaść z powrotem do III ligi, więc warto jakąś wolną zawodniczkę dokoptować do składu (o ile można).

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1085