Jak gmina Mszana zarobi na autostradzie?

 

Na Szybach Zachodnich w Mszanie od wielu lat zlokalizowane są działki inwestycyjne. Póki co, zainteresowanie nimi było nikłe, bo tereny nie są uzbrojone. Potencjalny inwestor musiałby w ramach kosztów własnych podłączyć niezbędne instalacje. Trudny jest też dojazd. Prowadzi wąską ulicą Górniczą. W budowie jest więc kolejna droga. Usypuje ją Jastrzębska Spółka Węglowa w ramach rewitalizacji terenów kopalniach.

 

Do tej pory jedyną firmą działającą na Szybach Zachodnich był Fire System. Teraz ma się to zmienić. Władze Mszany podpisały bowiem umowę dzierżawy z firmą Alpine. Na około 2 hektarach powierzchni Alpinie stworzy zaplecze techniczno-budowlane w związku z pracami na budowie autostrady A1. Powstanie tam między innymi otaczarnia mas bitumicznych. - Firma Alpine zwróciła się do nas z taką propozycją. Dlaczego nie mielibyśmy się na to zgodzić i z tego skorzystać? - mówi wójt Mszany Mirosław Szymanek.

 

Miesięcznie z tytułu wynajmu gmina zarobi 16 tysięcy złotych netto oraz 15 tysięcy w skali roku jako podatek od nieruchomości. Umowa została podpisana na rok. Władze gminy nie mają sprecyzowanych planów jak je wydać. - W budżecie mamy zaplanowany dochód w wysokości 600 tysięcy z tytułu sprzedaży gruntów. Nie wiem czy nam się to uda, dlatego traktuję te dodatkowe środki jako zabezpieczenie naszego budżetu – mówi Mirosław Szymanek.

 

Nie ma też obaw, że otaczarnia mas bitumicznych będzie miała niekorzystny wpływ na środowisko.- Nie możemy mówić o żadnym szkodliwym oddziaływaniu. Otaczarnia powstanie daleko od budynków mieszkalnych i, jak doświadczenie pokazuje, nie jest ona uciążliwa dla miejscowej społeczności – mówi zastępca wójta Błażej Tatarczyk.