Wysokie zwycięstwo Unii Turza w meczu kontrolnym z Czechami

Mecz kontrolny Unii rozegrany został w czeskiej Orlovie. Sobotni rywale unitów zajmują ostatnie miejsce w IV lidze i podobnie jak Unię czeka ich walka o utrzymanie na czwartym poziomie rozgrywkowym. W przerwie zimowej czeski zespół przejął polski szkoleniowiec Ryszard Kłusek. 

Od początku spotkania to unici posiadali optyczną przewagę, ale niespodziewanie pierwszy atak petroviczan zakończył się golem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zawodnicy Unii nie upilnowali zamykającego centrę na „długim” słupku Daniela Hanuska i ten z bliska pokonał Piotra Pasia. Podopieczni trenera Józefa Dankowskiego przeprowadzili mnóstwo oskrzydlających akcji, ale dośrodkowaniom Sławomira Musiolika czy też Dawida Pawlusińskiego brakowało precyzji. Na wyrównującego gola czekać trzeba było do 33 minuty, kiedy to potężną „bombą” z rzutu wolnego do remisu doprowadził Dariusz Pawlusiński. Ten sam zawodnik cztery minuty później wyprowadził Unię na w pełni zasłużone prowadzenie, a gol zdobyty przez popularnego „Plastika”  był bez wątpienia ozdobą tego meczu. Po dośrodkowaniu Dawida Pawlusińskiego piłkę w pole karne zgrywał Musiolik, obrońcy Lokomotivy zbyt krótko wybili futbolówkę, ta spadła pod nogi nadbiegającego starszego z Pawlusińskich, a ten nie zastanawiając się długo „kropnął” z woleja i piłka po ręce bramkarza odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. W 40 min. prowadzenie mógł podwyższyć Dawid Hanzel, ale jego „główka” o centymetry minęła prawy słupek.

Druga połowa to już totalna dominacja unitów, którzy stworzyli sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych, wykorzystali tylko dwie, a w dodatku nie ustrzegli się błędu w defensywie i jedna z naprawdę nielicznych kontr czeskiego zespołu dała im drugiego gola. Już w 47 min. przed drugą swoją szansą stanął Hanzel, ale tym razem strzałem nogą trafił tylko w boczną siatkę. Potem trzykrotnie petroviczan ratował ich bramkarz, który w 60 min. obronił sprytny strzał Patryka Gołego, potem wygrał pojedynek sam na sam z Markiem Gładkowskim, wreszcie w 67 min. sparował na rzut rożny kąśliwe uderzenie Pawła Staniczka. W 79 min. był jednak bez szans wobec składnej akcji Gładkowskiego, który podał do Piotra Trąda a ten z bliska dopełnił formalności. Kiedy wydawało się, że kolejne bramki turzan są tylko kwestią czasu, czescy zawodnicy jednym, prostopadłym zagraniem rozmontowali defensywę gości i Jan Urban strzałem z narożnika pola karnego pokonał Piotra Pasia. W końcówce meczu unici stworzyli sobie przynajmniej jeszcze dwie stuprocentowe okazje do podwyższenia prowadzenia, ale wykorzystali tylko jedną. Szymiczek, który po wejściu  na boisko Jana Chlebika został przesunięty na prawą pomoc, znakomicie wyszedł do prostopadłego podania Pawła Polaka i bez problemów wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, czym przypieczętował zwycięstwo Unii.

Za tydzień unitów czeka wartościowy sparing z liderem II grupy III ligi Elaną Toruń, która przebywać będzie na obozie w Kamieniu i tam w najbliższą sobotę o godz.14.00 Unia zmierzy się z podopiecznymi trenera Rafała Góraka.

TJ LOKOMOTIVA PETROVICE – KS UNIA TURZA 2:4 (1:2)

1 – 0  Hanusek 18 min.
1 – 1  Dariusz Pawlusiński 33 min. (rzut wolny)
1 – 2  Dariusz Pawlusiński 37 min.
1 – 3  Trąd 79 min. 
2 – 3  Urban 83 min.
2 – 4  Szymiczek 90 min. 

Skład Unii: Paś – Glenc (60` Chlebik), Kostecki (46` Zarychta), Staniczek, zawodnik testowany (46` zawodnik testowany) – Dawid Pawlusiński (46` Szymiczek), Dariusz Pawlusiński (46` Kuczok), Polak (46` Dudała), Musiolik (46` Goły, 71` Polak) – Gładkowski (46` Trąd), Hanzel (60` Gładkowski, 80` Plewka). Trener: Józef Dankowski