Butelki niczym się nie różnią

Redakcja:  Czy wodzisławska policja prowadzi dochodzenie w sprawie sprzedaży alkoholu metylowego?

Marta Czajkowska: Nie prowadzimy takiego postępowania, jednakże w Komisariat Policji w Gorzycach prowadzi śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim w sprawie umyślnego spowodowania niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Jak się pani domyśla dotyczy to śmierci trzech osób. Sprawa prowadzona jest w sprawie wyprodukowania i wprowadzenie do obrotu w grudniu 2012 roku szkodliwych dla zdrowia  środków spożywczych, nie odpowiadających obowiązującym warunkom jakości. Mówimy o napojach zawierających wysoki procent alkoholu nieustalonego rodzaju i pochodzenia, których to spożycie w Gołkowicach w miejscu zamieszkania spowodowało zatrucie organizmu i natychmiastowy zgon trzech osób.

Na jakim etapie jest postępowanie?

Śledztwo zostało wszczęte 28 grudnia 2012 roku i obecnie jest w toku. Czekamy na dokładne wyniki sekcji zwłok.

Czy udało się namierzyć punkty handlujące takim alkoholem?

W toku śledztwa ustalono, że alkohol najprawdopodobniej pochodził z terenu Czech, w związku z tym tą kwestię wyjaśnia czeska policja.

Co wyróżnia butelki z metanolem od legalnego alkoholu?

Na to pytanie trudno odpowiedzieć, dlatego że tak naprawdę te butelki niczym szczególnym się nie różnią.

Co więc zrobić, gdy podejrzewamy, że nasz alkohol pochodzi z nielegalnego źródła?

Odpowiedź jest prosta. Jeśli nie jesteśmy pewni źródła pochodzenia alkoholu i jego legalności nie należy go wówczas spożywać.

Dziękuję za rozmowę.

Również dziękuję.

Rozmawiała Izabela Grela

Marta Czajkowska - podkom. oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji  w Wodzisławiu.