zamknij

Wywiady

To nie rywalizacja, to promocja

- Można odnieść wrażenie, że szkoły konkurują ze sobą. Jednak to nie konkurencja a promocja, która staje się bardzo ważnym elementem marketingu edukacyjnego. Każda szkoła czyni starania o swój dobry wizerunek

 

– mówi Edyta Glenc, naczelnik Wydziału Oświaty w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śląskim.

W skali od 1 do 10 na ile oceniłaby pani poziom nauczania w szkołach ponadgimnazjalnych powiatu wodzisławskiego?

 

Absolutnie na 10, jeżeli  to najwyższa ocena.  

 

Skąd taka ocena?

 

Za całokształt pracy nauczycieli  i ogromny entuzjazm z jakim wykonują swoje obowiązki  chcąc rozwinąć  uczniów,  oczywiście uwzględniając ich możliwości. Za realizację projektów edukacyjnych, za przygotowanie do olimpiad przedmiotowych i konkursów, tym bardziej, że  angażują się dobrowolnie, poświęcając swój czas , nie licząc na gratyfikację. Ta najwyższa ocena należy się także -  a może przede wszystkim  - za wysiłek w przygotowaniu uczniów do egzaminu maturalnego i egzaminu z przygotowania zawodowego.

 

Jak ten wysiłek przekłada się na wyniki?

 

Szkoły ponadgimnazjalne powiatu wodzisławskiego osiągnęły bardzo wysoki wynik egzaminu maturalnego  - wyższy niż średnia wojewódzka i średnia krajowa -  z czego jestem bardzo zadowolona.

 

Która szkoła jest najlepsza?

 

To trudne pytanie i pani pozwoli, że pozostawię je bez odpowiedzi,  albo powiem  - wszystkie
Mogę  powiedzieć, która szkoła ma najlepszy wynik z egzaminu maturalnego  - to I Liceum Ogólnokształcące w Wodzisławiu ŚL.  W tym roku matura zdana na poziomie 100 %. Tuż za nim
 II Liceum Ogólnokształcące  im. ks, prof.  Tischnera  – matura zdana w 98,88%. Trzeci wynik osiągnęło Technikum w ZST -  matura zdana na poziomie prawie 97 %. Bardzo dobry wynik uzyskało Liceum Ogólnokształcące im. Noblistów Polskich w Rydułtowach -  95 %, To są liczby, z którymi generalnie się nie dyskutuje.  One potwierdzają, że jakość kształcenia w  powiatowych  szkołach jest   bardzo wysoka.  Trzeba jednak pamiętać,  iż do szkół uczęszczają  także uczniowie o słabszych możliwościach i niejednokrotnie nauczyciele w proces nauczania wkładają bardzo duży wysiłek, aby ten młody człowiek rozwinął swoje umiejętności, zainteresowania, poglądy.

 

A która szkoła ma najbogatszy wachlarz zajęć dodatkowych?

 

Generalnie można powiedzieć, że każda proponuje  zajęcia pozalekcyjne uwzględniając zainteresowania uczniów. Młodzież chce rozwijać się plastycznie, jest zainteresowana teatrem czy klubami dyskusyjnymi. Wszystko zależy też do jakich programów edukacyjnych przystępuje dana szkoła. I tu II LO oraz rydułtowskie LO prowadzą bardzo ciekawe projekty we współpracy z uczelniami wyższymi. Zaś I LO ma bardzo wysokie osiągnięcia uczniów w konkursach organizowanych przez uczelnie wyższe, tym samym zwycięzcy konkursów  indeksy mają już zapewnione.

 

Jak wypadły egzaminy zawodowe?

 

Bardzo jesteśmy zadowoleni z poziomu kształcenia w Technikum w zawodach  górniczych. Tu mamy zdawalność na poziomie 100 %. Uczniowie radlińskiej szkoły zawodowej w zawodzie mechanik pojazdów samochodowych  także  zdali  egzamin na poziomie 100%. Nieco słabiej wypadły takie zawody jak elektryk -   tylko 35 % uczniów zdało egzamin z przygotowania zawodowego. Uczniowie nie potrafili sprostać  wymaganiom, a zatem nie będą  pracownikami  bez  kwalifikacji,  co będzie miało wpływ na wysokość  wynagrodzenia.  Bardzo dobrze wypadły egzaminy wśród techników ekonomistów -  82% zdanych a wśród techników żywienia i gospodarstwa domowego 96%,  wśród kelnerów  -  72%.  Należy jednak pamiętać, że aby zdać  egzamin z przygotowania zawodowego należy zaliczyć egzamin na poziomie 75% .

Czy można powiedzieć, że szkoły ze sobą konkurują?

 

Wszystkie szkoły powiatowe proponują swoim uczniom  szeroki wachlarz możliwości rozwoju zainteresowań i uzdolnień. Oferują liczne  zajęcia pozalekcyjne  dla uczniów o określonych zainteresowaniach ,uczestniczą w licznych projektach edukacyjnych,  nawiązują współpracę ze szkołami z innych państw,  niektóre szkoły średnie nawiązują współpracę z uczelniami wyższymi. Swoje działania  przedstawiają podczas dni otwartych, na swoich stronach internetowych, w informatorach naborowych ,czy podczas targów edukacyjnych.  Można odnieść wrażenie, że szkoły konkurują ze sobą . Jednak to nie konkurencja a  promocja, która staje się  bardzo ważnym elementem marketingu edukacyjnego. Każda szkoła czyni starania o swój  dobry wizerunek i doceniam to   zaangażowanie wszystkich szkół . Musimy jednak  pamiętać, że nie wszyscy  uczniowie mają te same możliwości intelektualne, niektórzy nie lubią się uczyć , natomiast uwielbiają angażować się w działalność  społeczną  i pomagać innym  

 

Jak wyodrębnienie gimnazjów wpłynęło na poziom edukacji?

 

Absolwent szkoły podstawowej był zupełnie inny niż uczeń kończący gimnazjum. Wynika to z faktu  że w innych czasach dorastał. Absolwent gimnazjum jest bardziej otwarty, krytyczny, bardziej szczery i bezpośredni, co nie oznacza, że trudniejszy. Nie.  Obecny absolwent gimnazjum często odwołuje się do swoich praw,   wymaga od nauczyciela patrzenia na niego  z szerszej perspektywy. Jego trzeba inteligentnie prowadzić , podpowiadać  i uświadamiać, że oprócz praw ma także obowiązki . Szkoła ponadgimnazjalna  musi inaczej uczyć, bo świat się zmienił. I zadaniu temu  sprostała. Natomiast nauczyciele liceum ogólnokształcącego często podkreślają , że  3 letnie liceum to strata dla ucznia nie tylko pod względem treści nauczania ale przede wszystkim  więzi  i emocjonalnego zżycia z grupą.

 

Jaka przyszłość przed oświatą powiatu wodzisławskiego?

 

Mam nadzieję, że w dalszym ciągu  bardzo dobra, choć nie ukrywam niepokoju. Bardzo dobra, bo jest traktowana priorytetowo przez władze powiatu.  Zaś niepokój budzi wchodzący do szkół ponadgimnazjalnych niż demograficzny.  Liczę na współpracę z dyrektorami szkół, aby maksymalnie zminimalizować negatywne skutki niżu.  

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Również dziękuję.

 

 

Rozmawiała Izabela Grela

 

 

 

Edyta Glenc – nauczyciel historii z pasji i zamiłowania. Naczelnik Wydziału Oświaty od 2004 roku.

Jej pasją są podróże. Kocha również literaturę.

 

 

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~odrok 2011-10-16
    20:13:09

    0 0

    Szkoły dla dyrektorów i rodziców, a nie urzędników!

  • ~ticzer 2011-10-16
    22:21:52

    0 0

    Zgadzam się - nie dla urzędników. Dyrektorzy boją się podpaść naczelniczce i zawsze chcą być naj. Stą bierze się wyścig szczurów wśród dyrektorów. Ta niezdrowa rywalizacja przekłada się na najgłupsze pomysły, które potem my musimy realizować. Każdy dyrektor chce być pierwszy i wychodzi przed szereg. Władza widzi, że można coś takiego zrealizować i skoro w 1 szkole mogli to i w pozostałych też mogą. A jak ktoś ma inne zdanie to musi się liczyć z tym, że kolejnej kadencji już nie dostanie z powierzenia jak to ma miejsce od lat. Warto prześledzić ile lat są lub byli dyrektorami ludzie piastujący te stanowiska - średnio 10-15. Dlatego,że są tak dobrzy? Są posłuszni nawet jak decyzje i interpretacje prawa oświatowego WO są - delikatnie mówiąc - śmieszne. Przykłądów jest wiele np. wynagrodzenie za pracę w czasie matur. Zbuntowali się nauczyciele w LO Rydułtowy i... wcisnęli swojego człowieka a dla poprzedniej znalazło się stanowisko w PODN-ie. Dobrze, że chory pomysł min. Hall nie wszedł w życie i nie oddano pełni władzy (i finansowania) organom prowadzącym.

  • ~Don C. 2011-10-17
    18:46:56

    0 0

    ~odrok-albo tak-nauczycielki do łóżek,szkoły do likwidacji. ;-)

  • ~ticzer 2011-10-18
    10:39:48

    0 0

    Kontynuując moją wcześniejszą wypowiedź dot. uległości dyrektorów w stosunku do władz oświatowych - nie dziwię się :) http://www.glos.pl/node/4889 Nauczyciele nie mają nadgodzin a wyrównania też nie dostają. Ktoś musi tę średnią wypracować. Teraz już wiadomo kto :) Do tego dochodzą nagrody Starosty co roku przynajmniej dla 1 osoby z dyrekcji szkoły itp. Pytanie za co? Przecież za swoją pracę mają dodatek funkcyjny i motywacyjny. Dobre efekty pracy nauczycieli wynikają z doboru pracowników i ich metod pracy a nie zarządzania szkołą. A to właśnie za to są nagrody dla dyrektorów. Jedna wielka klika praktycznie nie do ruszenia. Czas na zmiany. Latem kilku dyrektorów odeszło na emarytury - przyszli nowi. Ciekawe jak długą będą się "wdrażać" w to środowisko :)

  • ~veritas 2011-10-22
    20:56:40

    0 0

    jto nie promocja, promocja byłaby wtedy, gdyby szkoły same się promowały! W naszym powiecie widać, że jest raczej podcinanie szkrzydeł mniejszym szkołom na rzecz "rzekomo" najlepszych, bo tak przyjęło się od lat. Każdy pomysł mniejszej szkoły kończy się fiaskiem, bo władze nie zgadzają się na jego realizację, a często okazuje się, ze pomysł przejęła już "uznana" przez Panią Naczelnik szkoła. Żadne narzekania na wyścig szczurów nic nie dadzą, bo jeżeli, ktoś jest przyklejony do stołka od tylu lat, to niestety stracił obiektywizm, a uległ układom. A wspomniana wyżej dyr., która ma stanowisko w PODN-ie, to przykład na to, że i tak nie można niczego zmienić, bo przecież chyba ci biedni, naiwni nauczyciele, którzy ośmielili się zbuntować, nie mają złudzeń, co do tego, do czego będzie ta zdegradowana, a później wyniesiona przez p. Glenc dyrektorka dążyć? To nie jedyny przykład w powiecie, gdyby jakiś dziennikarz przyjrzał się cichcem temu, co dzieje się w szkołach, jak są traktowani dyrektorzy, którzy nie zgadzają się na "dziwne" pomysły władzy, jak dyrektorzy podporządkowani p. Glenc traktują swoją kadrę hmm, byłby niezły bigos w prasie. W każdym razie, gdyby każdy był uczciwy, nie byłoby problemu. Skoro godzą się nauczyciele, następnie dyrektorzy, to spirala się nakręca i jest jak jest. CIEKAWE ILE OSÓB POTRAFI ODMÓWIĆ DYREKTOROWI, ILU DYREKTORÓW ODMÓWI NACZELNICZCE ( dodajmy jeszcze, że tej konkretnej?). Odpowiedź będzie wiele wyjaśniać, życzę miłej refleksji nad naturą władzy.

  • ~veritas 2011-10-22
    20:59:13

    0 0

    swoją drogą ticzer, a zrobiłeś coś z faktem, że źle interpretuje się prawo?

  • ~ticzer 2011-10-26
    12:22:01

    0 0

    Rozmowa z dyrekcją to jak rozmowa z głuchym - żadne argumenty nie docierają, bo takie jest stanowisko organu prowadzącego. Koniec, kropka. Wspomniana sytucja z Grytową jest dowodem, że uświadamnianie błędów jest walką z wiatrakami. Jeśli chodzi o Twój komentarz to MASZ 100% RACJĘ!!!!!!!

  • ~veritas 2011-11-03
    13:01:19

    0 0

    otóż to - z dyrektorem się nie da, z organem prowadzącym też nie, z nadzorującym tym bardziej nie, bo oni się wszyscy znają i rączka rączkę myje, może wobec tego warto uderzyć wyżej - w swoim życiu spotkałam czworo nauczycieli nonkonformistów, reszta banda szczurów, którzy cieszą się z dyplomików, gratulacji i in. małostkowych rzeczy. I co dalej ticzer? Racja racją, ale co dalej? PONARZEKAJMY JESZCZE, bo to jedyna rzecz, na którą może pozwolić sobie Polak bez konsekwencji i odpowiedzialności :(. Jeszcze jedno skojarzenie - zauważcie jak ludzie, którzy otaczają Panią Glenc upodabniają do niej swój sposób wysławiania.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1079